Pomimo fatalnej porannej pogody i lęków, że nie da się "dopłynąć" na Dzień Działkowca, po południu pięknie się rozjaśniło. Spotkanie było bardzo fajne - odwiedzili nas zaproszeni goście z zaprzyjaźnionych ROD i Centrum Inicjatyw Senioralnych, licznie przybyli nasi działkowcy. Kiełbaski skwierczały na grillu, pachniała grochówka i bigos, wielkim zainteresowaniem cieszył się chleb ze smalcem i ogórkiem kiszonym. Ciasta przygotowane przez nasze działkowiczki - społeczniczki (dziękujemy za pyszne wypieki) znikały w mgnieniu oka! Jedzenie było smaczne a DJ zaskoczył nas fantastycznymi wariacjami muzycznymi na saksofonie. Wkrótce zamieścimy obszerną relację z wydarzenia a na razie - tak magicznie było po zachodzie słońca ...
Fot. Aldona Anastasow
Fot. Aldona Anastasow
Grono działkowców bardzo dziękuję Panu Zbyszkowi za to że wziął dzień wolny w pracy aby pomagac przy przygotowaniach na dzień działkowca i gospodarzowi który jak zawsze pomógł. Dziękujemy panowie
OdpowiedzUsuńZ tego co się orientuję to nie robią tego za darmo a Pan Zbyszek za bardzo w swoich obowiązkach się nie wysila
OdpowiedzUsuńDziałkowiec mam pytanie ? Czy weźmiesz sobie wolne w pracy i poświęcisz czas za darmo na cały dzień aby pomóc na dzialkach????
OdpowiedzUsuńJa jestem w stanie to zrobić ale ten Pan ma za to płacone i należy to do jego obowiązków bo jest osobą funkcyjną w ogrodzie!!! I jestem pewny,że pomoc zarządowi ma wpisane w zakresie obowiązków.Może poprosimy zarząd o zawieszenie na tablicy zakres obowiązków konserwatora i gospodarza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Może i ma to w obowiązkach ale słowo dziękuję wypada powiedzieć!!!
OdpowiedzUsuń